sobota, 12 listopada 2016

Kilka słów o Pani Evie Minge.

Hej ;)

Jak wielu z Was czyta tzw. "kolorową prasę"? W formie papierowej, bądź internetowej? Cóż, ja osobiście nie czytam... I można by za to wieszać na mnie psy, bo skoro jestem przyszłą dziennikarką, to powinnam wiedzieć absolutnie o wszystkim. Nigdy jednak nie pozostaje w tyle i wiem, co się dzieje, czy to w polityce, czy w świecie show-biznesu. O "kolorowej prasie" nie mam najlepszego zdania, ale dziś nie będę mówiła bezpośrednio o niej.

Pani Eva Minge.


Wiele osób zarzuca Pani Evie sztuczność. Widzą oni jedynie jej powłokę. Oceniają wygląd. Jednak kto dał im prawo oceny czyjegoś wyglądu? Czyż nie jest tak, że to my sami musimy się sobie podobać? Wielkie piękności od oceniania się znalazły. Proponowałabym takim ludziom, aby zadbali o własne poczucie wartości, skoro opiera się ono o nagonkę na innych.

Wiecie co? Może przyznacie mi rację, a może nie. Jednak w Pani Evie jest najmniej sztuczności spośród większości gwiazd. (I nie mówię wyłącznie o polskim show-biznesie.) Nie interesuje mnie, co założy, co zrobi ze swoim wyglądem.... Ma prawo do manifestowania siebie, bo jest nie tylko człowiekiem posiadającym wolną wolę, ale również artystką mającą twórczy umysł. A, co więcej, serce! Coś, co bardzo ciężko znaleźć, nie tylko wśród znanych, ale i całego społeczeństwa.

Dlaczego twierdzę, iż Pani Minge ma najmniej sztuczności spośród większości gwiazd? A no dlatego, że większość tych gwiazd potrafi wydawać tysiące na jakieś torebeczki, ubranka itp. Cóż, każdy z nas chciałby zapewne trochę przepychu w życiu... Jednak nie przesadzajmy! Pani Eva nie wstydzi się tego, że na co dzień jest normalnym człowiekiem. Podkreślam! NORMALNYM CZŁOWIEKIEM! Ona również robi zakupy, również je, również wykonuje czynności fizjologiczne. A w tym wszystkim najlepsze jest to, że nie chodzi po najdroższych sklepach, a po takich, jakie odwiedzają przeciętni ludzie. Dlatego można ją spotkać chociażby w C
entrum Chińskim!

Dodatkowo Pani Minge potrafi okazać serce. Nie tylko udziela się charytatywnie (i widać, że nie jest to na pokaz, bo Pani Eva dosłownie tym żyje), ale i potrafi porozmawiać z każdym człowiekiem. Nie ważne, czy jest bezdomny, czy pije... Ilu z Was by potrafiło to zrobić?!

Powiem tak. Ten, kto chociaż raz okazał serce temu, kto już nie pamiętał, jak to jest poczuć przychylność drugiego człowieka, wie, jak bardzo jest to wspaniałe uczucie. Opowiem Wam o czymś. I nie po to, by się pochwalić.

Okaż serce.

Niemalże rok temu robiliśmy ze znajomymi filmik na studia. Miał on dotyczyć akcji "Free Hugs". Zaopatrzeni więc w kolorowe tabliczki, wyruszyliśmy w miasto, by sprawdzić prawdziwą reakcję ludzi na takie akcje. I jedna sytuacja utkwiła mi szczególnie w pamięci...

O Pani Evie jeszcze wtedy tyle nie czytałam. Nie była to żadna inspiracja.

Spotkaliśmy pewnego pana. Zapytałam go, czy pozwoli się przytulić w związku z akcją. Pan ten był bezdomny. Od razu powiedział: "Ale ja taki brudny... Pobrudzę panią.". Odpowiedziałam mu: "To nic". I go przytuliłam. Wcale nie śmierdział, ani nie było czuć od niego alkoholu. I wiecie, co się później okazało? Że pan ten załamał się i dlatego trafił na ulicę. Że jest wykształconym człowiekiem. Płakał po tym, gdy go przytuliłam i mi dziękował. Cieszył się i powtarzał: "Nikt we mnie już nie widział człowieka, a pani go zobaczyła".

*  *  *

Dziś wspominam tą sytuację ze łzami w oczach. I nie piszę Wam o tym, abyście mnie chwalili. Nie! Chcę pokazać Wam, jak ważne jest, by patrząc na skutek, potrafić dostrzec historię człowieka. Nigdy nie wiecie, jak sami skończycie.

Polecam Wam trafić na profil fb Pani Evy Minge. Uczcie się od tej kobiety. Pani Evo, jeżeli kiedykolwiek Pani to przeczyta (jakimś cudem), jest Pani jedną z najpiękniejszych ludzi. Nie tylko dlatego, że dostrzegam w Pani to piękno, patrząc na Panią, czy na Pani szczerość i brak sztuczności w odczuwaniu. Ale i dlatego, że cała jest Pani piękna. Ma Pani złote serce. Życzę Pani wszystkiego co najlepsze i by całe to dobro, które Pani przekazuje innym, powróciło do Pani.

Szukacie swojego wzoru do naśladowania? Oto jeden z nich. Pani Eva Minge!

Pozdrawiam, 

Nela.

"Miej serce i patrzaj w serce" - Adam Mickiewicz

2 komentarze:

  1. Podpisuję się pod tym tekstem .Dzięki Bogu że takie osoby o ogromnym sercu jaką jest Pani Ewa istnieją na naszym świecie . Jest Wielka .

    OdpowiedzUsuń

Coraz bliżej wrzesień - czyli nauczyciele, część dalsza koncertu życzeń.

Hej Dzisiaj tematyka powszechnie znana i pół na pół lubiana - strajk nauczycieli. Co spotkało dzieci i młodzież na wiosnę, co trwało w ...